Korona Stróżewo
Korona Stróżewo Gospodarze
4 : 1
2 2P 1
2 1P 0
Sokół Damasławek
Sokół Damasławek Goście

Bramki

Korona Stróżewo
Korona Stróżewo
Stróżewo
90'
Widzów: 35
Sokół Damasławek
Sokół Damasławek

Kary

Korona Stróżewo
Korona Stróżewo
Sokół Damasławek
Sokół Damasławek

Skład wyjściowy

Korona Stróżewo
Korona Stróżewo
Sokół Damasławek
Sokół Damasławek


Skład rezerwowy

Korona Stróżewo
Korona Stróżewo
Sokół Damasławek
Sokół Damasławek
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Korona Stróżewo
Korona Stróżewo
Imię i nazwisko
Wojciech Siwek Trener
Tomasz Gerke Trener
Sokół Damasławek
Sokół Damasławek
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Michał Jurek

Utworzono:

21.11.2017

Runda jesienna zakończona zwycięstwem. Korona Stróżewo wygrała na własnym boisku z Sokołem Damasławek 4:1, po dwóch bramkach Adama Urbańskiego oraz jednym trafieniu Daniela Krysia i Filipa Konarskiego.

Piłkarze Marka Trzebnego w ostatnim meczu o ligowe punkty nie zagrała widowiskowo, ale najważniejsze są wywalczone trzy punkty. Od samego początku gospodarze mieli przewagę nad rywalem. Długo utrzymywali się przy piłce i starali się zagrozić bramce. W tych akcjach jednak było sporo niedokładności, co czasami frustrowało trenera. Mimo to udało się przeprowadzić kilka ciekawych akcji pod bramką Sokoła, a dwie z nich zostały zakończone bramkami. Na listę strzelców wpisał się Adam Urbański oraz Daniel Kryś, dla którego było to premierowe trafienie w barwach Korony. Rywale w pierwszych 45 minutach zagrozili trzykrotnie bramce strzeżonej przez Artura Nowaka, ale wynikało to jednak głównie z błędów zawodników Korony.

W drugiej połowie gospodarze nieco odpuścili i mając korzystny wynik, starali się dograć mecz do końca na spokojnie. Jednak Sokół zaczął grać znacznie ofensywniej, przez co częściej stwarzali zagrożenie pod bramką. Akcje jednak były skutecznie powstrzymywane przez defensywę Korony bądź dobrze broniącego Piotra Ławniczaka, który po przerwie zameldował się na placu gry. Wydawało się, że goście prędzej czy później strzelą kontaktową bramkę, ale prowadzenie podwyższyli gospodarze. Sędzia dopatrzył się w polu karnym Sokoła nieprawidłowego zagrania przez jednego z zawodników gości i odgwizdał rzut karny. Piłkę z jedenastu metrów w bramce umieścił Filip Konarski. Odpowiedź rywali była natychmiastowa, a na listę strzelców wpisał się Charubin. Natomiast na sześć minut przed końcem meczu wynik spotkania ustalił Adam Urbański.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości