HORROR W JĘDRZEJEWIE
Bardzo ciężko grało się nam dzisiaj w Jędrzejewie. W 10' tracimy pierwszą bramkę. W 35' na 1:1 trafia Patryk Ratajczak.Wcześniej nie potrafiliśmy wykorzystać kilka bardzo dobrych sytuacji, do tego 2 poprzeczki i słupek ratował gospodarzy od utraty bramki . Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy zawodnik gospodarzy 'haczy' się o nogi naszego piłkarza i sędzia wskazuje na "wapno" dla Jędrzejewa, którzy wykorzystują karnego i robi się 2:1. My w kolejnych minutach znów nie możemy trafić do bramki. Niestety, w 87' gospodarze wychodzą na prowadzenie 3:1. Trzy minuty później Hubert Wenikajtys strzela kontaktową bramkę. W doliczonym czasie gry w 90+4' na ok.20 metrze od bramki powalony na ziemię został Darek Walczak, sędzia dyktuje dla nas rzut wolny , którego na bramkę przepięknym strzałem zamienia Grzegorz Kijak i mecz kończy się remisem 3:3. Miało być zwycięstwo,ale w takich okolicznościach należy cieszyć się z tego remisu. Za żólte kartki musieli pauzować w tym meczu Mieszko Piechocki i Bartek Janas.
Komentarze