PORAŻKA W WYRZYSKU
Zaczęło się nieźle,bo już w 40 sekundzie Tobiasz Janiszewski głową zdobywa pierwszą bramkę dla Leśnika.Potem to już grał tylko przeciwnik. Gospodarze marnowali sytuację za sytuacją,ale w 41' zdołali wyrównać i do przerwy wynik brzmiał 1:1. Po przerwie w 48' gospodarze zdobywają drugą bramkę i wychodzą na prowadzenie. W 66' tracimy następnego gola po fatalnych błędach naszego zespołu. W doliczonym czasie gry w 91' Łobżonka wygrywa już 4:1. Dwie minuty później Paweł Kurnik zmniejsza rozmiary porażki i wynikiem 4:2 dla gospodarzy kończy się ten pojedynek.
Komentarze